Forum Jeziorowa

rafał · Gość

teren toru należy do działki leżacej w obszarze Natura 2000 i nikt i nic tego nie zmieni, nieopodal znjaduje stanowisko Orła Bielika, zakaz wjazdu nie dotyczny Właścicieli, którzy wykonują tam prace rolne a nie jazdę na motorach.
Zresztą to nieważne bo sprawą toru intersują się już odpowiednie służby, łacznie z Komisją Europejską i niebawem sie to skończy, lecz nie na tym rzecz polega żeby sobie szkodzić.
Jazda nikomu nie przeszkadza tylko halas jaki się wydobywa z motocykli, zatem drodzy ludzie w których żyłach płynie benzyna zamiast krwi, jest jedna prośba korzystajcie z nielegalnego toru na motocyklach wyposażonych w tłumiki uniemożliwiajace taką emisję hałasu i wtedy każdy bedzie zadowolony, to chyba zdrowy kompromis.
Prośba do tych co wypisują bzdury na temat tego toru jak już wspomniałem jego sprawą zajmuje się juz około roku wiem do kogo należał, kto go wybudował, na czujej ziemi powastał, gdzie leży itd.
JEDNO JEST PEWNE TRO JEST NIELEGALNY A KORZYSTAJĄCY Z NIEGO ŁAMIĄ 5 PRZEPISÓW.
Policja jest pobłazliwa tylko dla tego, że nie podjemuje bradziej represyjnych kroków wobec jeżdżacych na torze i na tą chwile kończy się wszytsko pouczeniem.
Jednak niebawem do Komendanta Stołecznego Policji trafi wniosek o podjecie bradziej radykalnych kroków w stosunku do jeżdżacych na nielegalnym torze.
PS.
Rowy (wykopane szpadlem) to mały problem gorzej bedzie jak ktoś na torze umieści jakąś przeszkodę kamufolowaną i wtedy dojdzie do tragedii jak młody człowiek staci zycie lub jego resztę spędzi na wózku inwalidzkim.
Proszę nie piście głupot nie zachecajcie do jazdy bo to rodzi tylko konflikty miedzy ludźmi, a nie załatwia sprawy.

ja · Gość

Są miejsca gdzie motocykliści potrafią się dogadać z ludźmi którym przeszkadza hałas (motocykl emituje 94 dB co sie mieści w granicy). Generalnie halasować można od 6 do 22,, ale nie o to mi tutaj chodzi.
Czy wszyscy którym ten hałas przeszkadza siedzą 24h w domu przed telewiozorem?
Normalnie pracujący czlowiek wychodzi z domu o 8 a wraca w granicach godziny 18stej. W tych godzinach jeżdżacy motocykliści myślę że mało komu mogli by przeszkadzać. Sobota, niedziela oraz święta odpadają.
??

rafal · Wysłany: Wto 20:26, 30 Mar 2010 Temat postu:

Bardzo racjonalne podjeście problem sam chyba wiesz, że cały ruch zaczyna się w sobote, niedziele i święta.
Z mojej strony zdarzyło mi się rozmawiać kiedyś z tymi co w ich żyłach płynie benzyna zamiast krwi Laughing

. Uwierz mi żadnej rozmowy.
Ci ludzie przechodzą etap buntu i nie rozumieją żadnych agrumetów poza siłowym.
Zresztą sprawy zaszły już zadaleko sprawa jest w Urzedzie Marszałkowskim, Komendata Stołecznego Policji, GDOŚ i w Komisji Europejskiej nie da się już tego odkręcić, a jak znam życie to ten konflikt doprowadzi do tragedii.
Przytocze tu zdarzenie sprzed kilku lat kiedy zginął kajakarz ugodzonu nożem przez wędkarza na kanale żerańskim. Tam jedni drugim przeszkadzal.i Władza i właściciel nie reagowali i doszło do tragedii.
Proste rozwiązanie jazda o 8 do 16 w dniu powszednie lub korzystanie z nromalnych tłumików i wtedy nie ma problemu.
Tylko tego nie rozumieją motocorsowcy w tym jest problem.

rafal · Wysłany: Wto 20:37, 30 Mar 2010 Temat postu:

Do JA!!!
Widzisz piszesz nieprawdę sprawdź zanim coś napiszesz dwa razy, bo takimi wpisami możesz młodego człowieka sprowadzić do złego - to odnośnie emisji decybeli cytat (proszę nie plemizować z obowiazujacymi aktami prawnymi):
Żaden mieszkaniec UE nie powinien być narażony na hałas o poziomie zagrażającym zdrowiu lub jakości życia. Poziomy ekspozycji na hałas LAeq w porze nocnej: ekspozycja populacji na hałas o poziomie powyżej 65 dB powinna zostać zlikwidowana; pod żadnym pozorem nie wolno dopuścić na ekspozycję na hałas o poziomie powyżej 85 dB - DYREKTYWA 2002/49/WE.

Dopuszczalny poziom hałasu w terenie zabudowanym w porze dziennej wynosi 60 dB (od 6.00 do 22.00); w porze nocnej - 50 dB.

Z punktu widzenia kolejności i zakresu podejmowanych działań w celu ograniczenia hałasu istotne jest wyznaczenie tzw. wartości granicznych hałasu (Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 9 stycznia 2002 r. w sprawie wartości progowych poziomów hałasu - Dz. U. 2002 nr 8 poz. 81). Przekroczenie wskazanych w rozporządzeniu poziomów hałasu powoduje zaliczenie obszaru do kategorii terenu zagrożonego hałasem.

JA · Gość

Czyli jak widać można sie z Wami dogadać, jazda od 8 do 16 pon-pt. Soboty, niedziele i świeta odpadają.
Ograniczenie halasu z tlumika niestety odpada.

Zapytam z czystej ciekawosci, czy halas jaki dobiega z drogi przez 24h nie przeszkadza?

rafal

Widzisz hałas płynący z Wału nikomu nie przeszkadza, zamontowane tam ekrany skutecznie go tłumią natomiast hałas z toru jest słyszalny nie tylko w jego bliskości ale na połowie Wawra.
Jeżeli nie wierzysz to proponuje eksperyment niech ktoś jeździ na torze a ty przejdź na ul. Jezirową 67 wtedy poznasz smak tego hałasu.
Kiedyś oczywiscie poszedłem na tor i tym co mają benzyne zamiast krwi Laughing

proponowałem takie sprawdzenie.
Proponując jazde do nas i odwózkę na tor niestety nikt nie chciał, bo każdy z motocorssowców doskonale zdaje sobie sprawę i ma pełną świadomość jak taki motockyl hałasuje.
Co 8-16 to sprawa też nie jest taka prosta bo vis a vis toru jest przedszkole i dzieci spedzają dużo czasu na świeżym powietrzu i bedą narażone na hałas przekraczająye wszelkie normy.
A tak wogóle tak jak już wspomniałem jest za późno na jakąkolwiek rozmowę, są powiadomione odpowiednie służby, które skutecznie sobie radzą z tym nieleglanym torem. Szkoda tylko że Izabela Cz. właścicielka pola nic z tym nie robi mając to wszystko w czterech literach.
W załaczeniu wkleje kopię wniosku jaki tarfił do Komendanta Stołecznego Policji:

Pan insp. Adam Mularz
Komendant Stołeczny Policji

W N I O S E K
o przeprowadzenie działań prewencyjnych w okresie wiosenno - letnim

I. Charakterystyka problemu:
Na terenie działki należącej do Pani Izabeli Cz. mieszczącej się w Warszawie w międzywalu Wisły vis a vis Wał Miedzeszyński nr 420 w drodze samowoli budowlanej powstał nielegalny tor motocrossowy.
Na tym torze jeżdżą osoby na motocyklach, które nie są dopuszczone do ruchu z uwagi na to, iż nie mieszczą się one w żadnych normach przewidzianych dla tego typu pojazdów.
Podczas jazdy na torze dochodzi do degradacji fauny i flory w tamtym rejonie. Osoby tam spacerujące są bezpośrednio narażone na utratę zdrowia i życia, gdyż jeżdżący nie przestrzegają żadnych reguł bezpieczeństwa w ruchu.
Nielegalny tor znajduje się w obszarze specjalnej ochrony Natura 2000 nr katalogowy PLB 14004 (Dolina Środkowej Wisły) i żadna instytucja nie wydała na jego budowę zgody.
Korzystający z toru za nic mają przepisy prawa i bez jakichkolwiek skrupułów jeżdżą na motocyklach emitując do atmosfery niedopuszczalną emisję spalin i hałasu oraz dopuszczają do przenikania cieczy ropopochodnych do gleby i wód gruntowych stwarzając tym samym zagrożenie dla zdrowia okolicznych mieszkańców oraz niszcząc w ten sposób świat zwierząt i roślin w otulinie toru.
Do tej pory okoliczni mieszkańcy, gdy tylko zauważyli nielegalną jazdę na torze natychmiast dzwonili na numer alarmowy prosząc Policję o interwencję, co skutkowało jej przeprowadzeniem i pouczeniem osób o nielegalnej jeździe w obszarze Natura 2000.
Takie postępowanie interweniujących policjantów znajdowało swoje uzasadnienie w obowiązujących przepisach i szybko załatwiało sprawę kończąc nielegalną jazdę motocyklową.
Niestety nasze społeczeństwo nie rozumie pouczenia Policji i za nic ma przepisy świadomie je łamiąc. Sytuacja się powtarza, a osoby korzystające z toru stają się coraz bardziej aroganckie w stosunku do lokalnej społeczności, jak i interweniujących policjantów.
Wobec czego pouczanie przez Policję nie odnosi odpowiedniego skutku, należy zatem w stosunku do osób korzystających z nielegalnego toru podjąć radykalne środki i ścigać zgodnie z Kodeksem Wykroczeń.

II. Naruszenie obwiązujących przepisów:
Korzystający z nielegalnego toru łamią następujące przepisy prawa:
- nie stosują się do zakazu wjazdu na teren miedzywala wiślanego. Dostają się tam po przez wjazd przy ul. Bronowskiej, gdzie jest znak B-1 ‘zakaz wjazdu”
- naruszają Rozporządzenie Ministra Środowiska Dz. U. nr 120 poz. 826 w sprawie dopuszczalnych poziomów hałasu w środowisku – emisja nadmiernego hałasu
- Ustawę o Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń (Dz. U. nr 124, poz. 1152, art. 29 ust. 1 – brak polisy OC (odsyłam do artykułu „Sezon na quady” Policja 997 lipiec 2009)
- Dyrektywa 92/43/EWG tzw. Dyrektywa Ptasia Unii Europejskiej
- Dyrektywa 2002/49/WE Unii Europejskiej w sprawie norm hałasu
- art. 181§2 Kodeksu Karnego
- naruszenie norm o dopuszczalnej emisji spalin z pojazdów mechanicznych wykazanych w Euro V (Dyrektywa 98/69/EC (& 2002/80/EC)

II. Sposób i realizacja zadań dla Policji
Wariant 1.
Do eskalacji korzystania z toru dochodzi najczęściej w dni wolne od pracy: sobota, niedziela. Mając to na uwadze w dni zagrożone należy w rejon skrzyżowania ul. Wał Miedzyszyński/Bronowska skierować patrol pieszy, którego głównym zadaniem będzie zwracanie szczególnej uwagi na pojazdy wjeżdżające za wał przeciwpowodziowy niestosując się tym samym do znaku B-1 „zakaz wjazdu” i ich karanie w trybie postępowania mandatowego.
Wariant 2.
W rejon ul. Wał Miedzeszyński/Bronowska/Trakt Lubelski skierować patrol zmotoryzowany z WRD KSP wyposażony w urządzenie do pomiaru emisji hałasu i spalin (takie urządzenia posiada na swoim wyposażeniu WRD KSP). Taki patrol w przypadku zgłoszenia interwencji udaje się na miejsce, dokonuje pomiaru emisji hałasu i spalin z motocykli. W przypadku stwierdzenia przekroczenia normy postępuje zgodnie z przepisami określającymi postępowanie w sprawach o wykroczenia.
Wariant 3.
Po przyjęciu interwencji na miejsce zostanie skierowana grupa dochodzeniowo – śledcza z KP Wawer, która na miejscu dokona oględzin motocykli. Dokona ich zatrzymania i pozostawi motocykl za zobowiązaniem jego właścicielowi. W dalszym trybie postępowania w sprawie o wykroczenie w dogodnym terminie wezwie osobę podejrzewaną o popełnienie wykroczenia wraz z motocyklem na badania emisji hałasu i spalin. W przypadku jej przekroczenia sprawa zostanie skierowana do Sądu Grodzkiego.
Wariant 4.
Interweniujący f-sze pouczą korzystających z toru o nielegalnym torze i korzystaniu z niego, a w stosunku do jeżdżących przeprowadzą kontrolę dokumentów wymaganych do poruszania się pojazdem. W przypadku stwierdzenia braku polisy OC sporządzą odpowiednią dokumentację do wykorzystania przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny oraz zlecenie służbie patrolowej Kontroli Miejsca Zagrożonego (tor motocorssowy) celem prewencyjnym.

Myślę, że przedstawiony problem znajdzie Pana akceptację i w związku z otrzymaniem tego wniosku podejmie Pan odpowiednio restrykcyjne kroki wobec korzystających z nielegalnego toru, gdyż życie w jego pobliżu dla lokalnej społeczności stało się bardzo poważnym problemem.
Dochodzi jeszcze jedna sprawa otóż Panie Komendancie cały problem związany z nielegalnym torem i jazdą po terenie Natura 2000 zmierza w kierunku nieuchronnej konfrontacji pomiędzy mieszkańcami, a motocyklistami aby temu zapobiec Pańska interwencja jest niezbędna.
Przytoczę tu fakt innej podobnej stacji z przed kilku lat, gdzie na kanale żerańskim zginął młody kajakarz pchnięty nożem przez wędkarza. W tamtym przypadku jedna grupa przeszkadzała drugiej, aż doszło do tragedii.
Proszę zatem Pana Komendanta o pozytywne rozpatrzenia mojego wniosku i przekazanie odpowiednich poleceń swoim podwładnym zgodnie z sugerowanymi przeze mnie wariantami.

Widzisz w tamtym sezonie chciałem sprawę załatwić jak ludzie z ludźmi jednak ja byłem człowiekiem a motocrossowcy nie przyjmowali uwierz mi żadnych racji ich styl to: jedna jest tylko racja i to jest moja racja.
Wiec jak Kuba Bogu tak Bóg kubańczykom Laughing

Wniosek mam sygnał, iż został rozpatrzony pozytywnie i niebawem wejdzie w życie.
Szkoda że tak się to zakończyło jednka to wina tylko i wyłącznie właścicielki pola i motocrossowców.

mx · Gość

Znajdz sobie dziewczyne albo kup kota bo widze ze masz za duzo czasu mieszkasz przy 6 pasmach przelotowy na ktorej jezdza scigacze w ta i z powrotem a przeszkadza ci tor ktory jest za ekranem trasa walem w krzakach. tor jest na czyjejs posesji wiec NIC ci do tego jestem inzynierem i powiem ci ze spryzmowanie chaldy ziemi to nie nielegalna budowa. Szkoda gadac. na takim baranom zawsze cos przeszkadza...

Izabella · Gość

Z uwagi na to, że nie mogę dłużej tolerować obrażania mnie i szargania mojego dobrego imienia lub poniżania mnie (zwracam się tu w szczególności do ostatnich forumowiczów "Rafal" i "gość") na forum publicznym jakim stało się "Forum Jeziorowa, jako wymieniana tu właścicielka Izabela Cz. chciałabym przedstawić mieszkańcom osiedla dokumenty na mocy których umorzono postępowanie w sprawie "Toru motocrossowego". Niestety nie mogę/nie potrafie załączyć wymienionych dokumentów dlatego przepisze decyzje wydane od "Regionalnego Dyrektora Ochrony Srodowiska w Warszawie" oraz "Mazowiecki Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego".

"1) Regionalny Dyrektor Ochrony Srodowiska w Warszawie
Decyzja: Na podstawie art 105 1 ustawy z dnia 14 czerwca 19r Kodeks Postepowania Administracyjnego w zwiazku z art 33 ust 1 i art 37 ust 1 z dnia 16 kwietnia 2004 o ochronie przyrody (DZ.U.z 2008 r.Nr 201 poz 1237 tekst jednolity) oraz art 2 pkt 24 Roporządzenia Ministra Srodowiska z dnia 21 lipca 2004 r w sprawie obszarów specjalnej ochrony ptaków Natura 2000, po analizie otrzymanych dokumentów POSTANAWIAM UMORZYC postępowanie w sprawie wydania decyzji nakazującej wstrzymanie działań polegających na działalności toru motocrossowego zlokalizowanego na terenie działki o nr ewidencji 96 obreb 3-13-39 w W-wie oraz podjecia czynnosci zmierzających do przywrócenia stanu poprzedniego......"

"2)Mazowiecki Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego
Decyzja nr 2486/09. Działając na pdst ar 138 ust 1 pkt 3 ustawy z dnia 14 czerwca 1960r........ po zapoznaniu się z odwołaniem p. XYZ od decyzji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego dla m.st W-wy....umarzającej postepowanie administracyjne w sprawie legalności budowy toru motocrossowego na działce nr ew.96 z obrebu 3-13-29 przy Wale Miedzeszynskim w W-wie UMARZAM POSTEPOWANIE ODWOŁAWCZE."

Oprócz, tego wyjaśniam, że jeśli już nazywać teren zalewowy Wisły "torem wyścigowym" ktory w części usytuawany jest na gruntach należacych do mnie, to jest to tor dziki. Z jego powstaniem nie mialam nic wspólnego. Nie czerpie ani nie czerpałam żadnych dochodów zwiazanych z jego istnieniem o co bylam oskarżona do prokuratury, a co wiecej podejmowałam liczne działania mające na celu powstrzymanie młodych motocyklistów korzystających z tego toru.

Tor ten powstał w latach 80-tych przy robieniu kanału odwadniającego okolice Wału Miedzeszyńskiego. Pozostały hałdy ziemi. Widocznie moi rodzice nie mogli się temu sprzeciwić. Powstałe wzniesienia terenu zaczęły być już wtedy wykorzystywanie przez młodych ludzi jeżdzących na "komarach" a w zimie na kuligi przez okolicznych mieszkańców. Wtedy nie było to na taką skalę jak dzisiaj i nikomu nie przeszkadzało.

Ja rozpoczęłam interwencje w roku 2004, kiedy to zaczęłam tu przebywać. Wtedy jeszcze straż miejska nie chciała nawet interweniować.
Nie jestem w stanie pilnować terenu około 100 ha ani walczyć z młodymi motocrossowcami. Moje wysilki (w zeszłym roku zrobiłam rowy w poprzek w wielu miejscach) spełzły na niczym. Po paru dniach zostały zasypane. Ostatni raz ja sama wzywałam policję 1 listopada 2009r. Żadnych robót cięższych na terenie NATURA 2000 nie można robić ze wzgledu na legowiska ptaków.
Oczywiście jest to teren zalewowy Wisły więc ogrodznia nie można tam również robić.

Gdyby ktoś chciał zapoznać się z w.w. dokumetami to proszę o instrukcje i na pewno je załącze.

Izabella Cz.

-------------------
KOMENTARZ ADMINISTRATORA FORUM - Z POSTU USUNĄŁEM IMIONA I NAZWISKA OSÓB NA WNIOSEK INNYCH UŻYTKOWNIKÓW FORUM. PROSZĘ NIE PODAWAĆ DANYCH PERSONALNYCH INNYCH OSÓB W POSTACH BEZ ICH ZEZWOLENIA ZE WZGLĘDU NA OCHRONĘ DANYCH OSOBOWYCH. DZIĘKUJĘ.

RÓWNIEŻ W PRZYPADKU ZAŁĄCZANIA DOKUMENTÓW JAKO ZAŁĄCZNIKI PROSZĘ O ZAMAZYWANIE DANYCH OSOBOWYCH I ADRESOWYCH. DZIĘKUJĘ.
-------------------

Krzysiek

Przypominam, że instrukcja zamieszczania plików na forum jest tutaj:
http://www.jeziorowa.fora.pl/faq,90/jak-zalaczyc-plik-na-forum,328.html#1162

Jednocześnie przypominam moją prośbę o powstrzymywanie się od obraźliwych treści na forum i o kulturę dyskusji. Jeśli ktokolwiek zauważy niewłaściwe treści na forum, obrażanie ludzi, brzydkie słowa, sam poczuje się urażony itp. to proszę o informację z konkretnymi danymi: które posty i które słowa są niewłaściwe. Interwencja będzie podejmowana tylko w UZASADNIONYCH przypadkach.

Forum Jeziorowa nie jest cenzurowane i pozwala na swobodę wypowiedzi, a przy tym jego użytkownicy dbają o kulturę słowa dzięki czemu mamy 135 zarejestrowanych użytkowników i ponad 1.100 postów.

rafal

Droga Pani nie trzeba załączać dokumetacji. Próbowałem przed pisaniem tych wszytskich pism kiedyś z Panią porozmawiać, jednak jak zawsze skierowała mnie Pani do prawnika.
Jeżli zaś uważa Pani, iż szargam Pani dobre imię to bardzo bardzo przepraszam. Nie mam i nie miałem takiego zamiaru.
Sprawy zaszły już za daleko. Proces odowławczy trwa sprawę prowadzi Generalny Dyrektor Ochorny Środowiska, Urząd Marszałkowski i Komisja Europejska w Brukseli.
Wielokorotnie w rozmowach z użytkownikami toru słyszałem, jak powołują się na Pani rodzinę twierdząc, że mają zgodę na jeżdżenie, a Pani jest tego w pełni świadoma. Mało tego ci motocrossowcy twierdzili, że płacą za jazdę na torze (naprawde nie wymyślam tego, tak było).
W tamtym roku była tam wbita tabliczka "jazda za opłatą i wskazany numer telefonu".
To wszytsko skłoniło mnie do walki z tym uciążliwym torem.
Gdyby Pani chciała, zobowiązuje się do pomocy Pani w rozwiązaniu tego problemu, gdyż jak widze jest też on Pani problem i po tych wypowiedziach zdaję sobie sprawę, że nie w Pani strony leży wina za co naprawde serdecznie przepraszam.
Służe radą i pomocą.
Panie inżynierze nie wiem jaką uczelnie Pan kończył ale chyba inną niż ja. Zgodzi się Pan chyba że tor jest całkowicie nielegalny, leży w otulinie warszwskiego obszaru krajobrazowego, Natura 2000 itd. Jego szkodliwość dla życia loklanej społeczności jest ogólnie znana i nie trzeba jej już wpominać.
Hałas drogi Panie płynący z wału jest skutecznie tłumiony przez ekrany, natomiast hałas emitowany przez motocykle trafia w wał, który jest nachylony pod katem wzgledem toru. Tu nie nastepuje jego rozproszenie a wrecz przeciwnie jego kumulacja, która trafia do góru i dla tego jest to takie uciązliwe.
Może spróbuje Pan inżynier sobie wyobrazić samolot który stratuje z przyspieszenia przy pomocy tzw. ściany wsparcia (bardzo często stosowany system na lotniskowcach) wtedy wszystkie gazy i grom dżwiękowy zatrzymują się na tej scianie dając większą siłe dobicia.
Tak właśanie można to porówanć do emisji hałasu, który dają motocykle i Pan doskonale to wie, chyba nie jest Pan głuchy, a my nie mamy zbiorwych omamów słuchowych.
Polecam panu zamiast dziewczyny i kota lekturę o akustyce, mechanice i prawie budowlanym.
Może na poczatek na stronie Gazety Wyborczej wpisze Pan hasło "tor motocrossowy" znajdzie Pan tam informacje na temat identycznego toru położonego w obszarze Natura 2000, gdzie sprawa trafiła do Sądu a właściciel działki został skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu.
Jest też możliwość drogi Panie inżynierze zapoznania się z wyrokiem tamtejszego Sądu (m. Kielce), z którego to dowie się Pan co to jest budowla i co się za tym słowem się kryje.
Panią właściclekę, jeszcze raz przeproaszam, a gdby Pani chciała pomocy z uregulowaniem sprawy toru to służe pomocą

rafal

Droga Pani Izabelo Cz. z tego zo Pani przedstawiła wynika, iż jest Pani zainteresowana likfidacją toru, który mieści się na Pani działce. Po kosultacjach z możliwymi instytucjami sprawę można rozwiązać w bardzo prosty sposób:
1. Na terenie działki postawić tablicę informacyjną o terenie prywatnym i zakazie jazdy. Taką tablicę gdyby Pani mogła należy udokumentować np. foto z datą
2. Na Komisariacie Policji Wawer można zgłosić wykroczenie o bezprawane wtargnięcie na teren prywatny co skutecznie umożliwi Policji ściganie korzystających z toru.
3. W przypadku zniszczenia tablicy bądź jej kradzieży zgłosić zawiadomienie na Komisariacie Policji Wawer, wtedy zobowiąże to do ścigania za ten czyn.
4. Wykopanie rowów przez całą szerokość trasy toru i przed górkami itp. tylko trzeba by było je wykopać głeboko przynjamniej na 1,5m w głąb i 1,5, szeroko. Doły które wykopała Pani w tamtym roku niestety były za małe i niepowtrzymały jazdy a wręcz przeciwnie zrobiły ja bardziej atrakcyjną.
Wiem że cięzko jest Pani z tym problemem, bo z jednej strony organom brakuje przepisów wykonawczych a te co są skutecznie uniemożliwiają np. ogrodzenie czy przerpowadzenie robót ziemnych w terenie Natura 2000.
Jednak gdyby Pani zechciała zrealizować chociaż trzy punkty, które przedstawiłem bylibyśmy Pani serdecznie wdzięczni jako lokalna społeczność.
Co do ziemi, która została tam po pracach to nie może być tak że ktoś ją zostawił na Pani zmartwienie. Czasy PRL-u sie juz skończyły i można zobowiazać wykonawcę lub odpowiedzialnego za kanał odwadniający do zbarnia tej ziemi choćby pod pretekstem uprawy roślin zgodnie z przeznaczeniem działki.

rafal

Zapomniałe dopisać, iż żadne pismo skierowane do władz w sprawie toru nie dotyczyło Pani tylko toru i jest prowadzone nie przeciwko Pani a w sprawie, dośc jak widać zawiłej.
Jeszcze jedno nie wiem czy to Panią intersuje, ale ci młodzi ludzie którzy tam jeżdżą powłują się iż mają zgodę na jazdę od kogoś kto cyt. mieszka po drgiej stronie i ma pseudonim MEDUZA.
Nie wim kto to jest ale może ktos bez Pani swiadomości stał się samozwańczym dysponentem Pani własności

rafal

Z wielką przyjemnością zawiadamiam, iż wniosek złożony do Komendanta Stołecznego Policji został rozpatrzony pozytywnie. W stosunku do jeżdżących będą od tej pory wyciągane surowe konsekwencje, łącznie z zawiadomieniem do funduszu gwarancyjnego a to wiąze się z karą chyba teraz ok. 4 tys zł.

Staszek · Gość

Panie Rafale, piękna przemowa ( tekst o starcie samolotu robi świetne wrażenie i prawie mnie przekonał) no i bardzo miło z Pana strony iż może się wszystkim zająć aby Szanowna Pani Izabella miała problem z głowy.

Czytając Pana wypociny, można wywnioskować ogromna determinację. Udziela się Pan jako jedyny i najprawdopodobniej hałas przeszkadza głownie Panu. Prawdopodobnie wstrzymać budowy drogi na Wale Miedzeszyńskim się nie udało więc za kolejny cel Pan obrał hałasujących motocyklistów (dwa kilometry dalej) oraz jednoczesne nastawianie mieszkańców negatywnie to tego toru( w 90% pewnie nikomu on nie przeszkadza).

Wczoraj widziałem jak jeździli tam motocykliści i policja nie przyjechała... ojj

Proponuję kupić kota i zacząć spędzać aktywnie czas.

Pozdrawiam

Pawel

Drogi Staszku,

Zapewniam Cię, że hałas z tego toru jest odczuwalny na całej długości ulicy Jeziorowej. Pamiętam taką Niedzielę około rok temu, gdy od rana do wieczora słychać było głośny warkot, jak się później okazało pochodzący właśnie z tego nielegalnego toru.

Tak że Rafał nie jest na pewno jedyną osobą której to przeszkadzało.
Nawiasem mówiąc jego wypowiedzi są sensowne i nikogo nie obrażają.
Nie można niestety powiedzieć tego o Twoim poście.
Nazywanie tego co ktoś napisał wypocinami, tylko dlatego, że nie zgadzasz się z jego opinią, jest delikatnie mówiąc nieładne.
Ale dobrze że informujesz o używaniu tego nielegalnego toru w ostatnim czasie. Jak tylko zauważę taki przypadek, zgłoszę na policję.